RosyjskiRosyjskie słodycze + mimoza

Rosyjskie słodycze

Rosjanie kochają słodycze, zwłaszcza gdy zawierają one bardzo dużo cukru.

• Zefir / Зефир

Mimo że zefiry wyglądem przypominają puszyste bezy, są bardzo miękkie i lekko gąbczaste. Można porównać je z piankami marshmallow, ptasim mleczkiem lub ciepłymi lodami. Z bezami łączy je poza kształtem to, że ich bazą są ubite z cukrem białka jaj. Kluczowe składniki to też mus z jabłek i pektyna. Zefiry występują w wielu rożnych smakach, mogą być barwione, oblane czekoladą lub skrywać owocowe nadzienie. Pierwowzorem dla tych słodyczy była pastyła, czyli słodki owocowy przysmak z czasów XV-wiecznej Rosji. Był przygotowywany z soku owocowego, miąższu i miodu. Francuscy cukiernicy, którzy w tamtym okresie rezydowali na rosyjskim dworze, zamienili miód na cukier, a do masy dodali pianę z białek.

• Pierniki tulskie / Тульские пряники

Miasto Tuła, które mieści się w europejskiej części Rosji, słynie z pierników i samowarów. W tym mieście powstało Muzeum Pierników, a nawet pomnik piernika w samym centrum miasta! Zarówno pod względem wyglądu, jak i smaku znacznie różnią się od znanych toruńskich ciastek. Te prostokątne pierniczki to prawdziwe dzieło sztuki. Charakteryzuje je ozdobny napis lub rysunek, który powstaje przez umieszczenie surowego ciasta w drewnianej formie i dociśnięcie. Tradycyjne pierniki pokryte są warstwą gorącego syropu cukrowego. Dzięki temu rysunek pięknie się błyszczy i jest lepiej widoczny.

• Czekoladka Alionka / Алёнка

Ta mleczna czekolada przywodzi na myśl czasy byłego Związku Radzieckiego. Produkt otrzymał imię „Alionka” („Аленка”) na cześć córki pierwszej kobiety w kosmosie, Walentyny Tierieszkowej. Zawiera bardzo dużo cukru i rozpływa się w ustach. Co prawda tradycyjna czekoladka nie na dodatków, jednak na początku XXI w. zaczęto produkować warianty z orzechami laskowymi, migdałami, rodzynkami i nadzieniem z mleka skondensowanego. Pierwotny zamysł na opakowanie zakładał wykorzystanie obrazu „Alionuszka” autorstwa W. Wasniecowa, z czego ostatecznie zrezygnowano. Fabryka „Czerwony Październik” ogłosiła konkurs na fotografię, która znajdzie się na opakowaniu. Wygrało zdjęcie Aleksandra Gerinasa , który sfotografował swoją małą córkę Lenę. Na podstawie fotografii artysta Masłow namalował obrazek, który do dziś znajduje się na etykietach czekoladek. Zmienił jednak kolor jej oczu na niebieski i zaokrąglił buzię, by była bardziej pyzata. Jak się później okazało uratował w ten sposób fabrykę oraz jej dobre imię. Prawie 40 lat później Jelena Gerinas oskarżyła producentów o bezprawne wykorzystanie jej wizerunku. Kobieta przegrała proces, który wytoczyła fabryce, gdyż biegli nie dostrzegli podobieństwa między nią, a dziewczynką na fotografii.

Rozsmakujcie się w mimozie!

Mimoza kojarzyła mi się do pewnego czasu tylko z jednym, czyli z osobą bardzo delikatną, którą łatwo urazić i zranić. Na studiach dowiedziałam się, że mimoza to również nazwa rośliny. Co ciekawe, liście tych kwiatów są niezwykle wrażliwe. Wystarczy je delikatnie dotknąć, a one się chowają. Co prawda tytuł artykułu sugeruje, że to rośliny jadalne, ale tak jednak nie jest. Mimoza, w której polecam się rozsmakować, to jedna z tradycyjnych rosyjskich sałatek.

Swoją popularność zyskała w latach 70-tych XX wieku, kiedy istniało jeszcze ZSRR, a dostęp do wielu produktów spożywczych został drastycznie ograniczony. Mimozę cechuję przede wszystkim prostota wykonania. Składniki potrzebne do jej wykonania można kupić w każdym sklepie spożywczym. W dodatku nie są one bardzo drogie.

Do przygotowania tej potrawy potrzebujemy przede wszystkim ugotowanych jajek, konserwy rybnej, twardego sera, cebuli oraz majonezu. Często dodaje się też zamrożone masło i koperek lub pietruszka do dekoracji. W wielu przepisach znajdzie się też marchewka albo gotowane w mundurkach ziemniaki. Do sałatki można wybrać dowolne konserwy rybne: saury, sardynki, łososia lub dorsza.

Jak przygotować sałatkę? Jajka gotujemy na twardo, studzimy, a następnie oddzielamy białka od żółtek i osobno ścieramy na tarce. Podobnie postępujemy z ziemniakami oraz marchewkami. Rybę należy odsączyć z zalewy i rozdrobnić widelcem. Cebulkę kroimy w drobną kostkę. Składniki układa się naprzemiennie i znowu w każdym domu można spotkać się z różną kolejnością. Pierwszą warstwą może być ryba, ale też ziemniaki lub starte białko. Niezmiennie na górze układa się rozdrobnione białka, a na nich żółtka, które przypominają żółte kwiaty mimozy na tle śniegu. Wierzch warto też udekorować świeżymi ziołami. Gotową sałatkę należy pozostawić na noc w lodówce.

Autor Sandra Lewandowska